Wszystko ładnie, pięknie – tylko to nie są możliwości pojedynczego radnego. Co więcej – w sprawie niektórych zgłoszonych tu postulatów toczy się już postępowanie, a i budżet nie jest z gumy.
zosia
9 października 2018 at 15:34
Skoro to nie są możliwości radnego, to po co są oni w ogóle wybierani? Co do postulatów, to mogą one trwać latami, dopóki urzędnicy się nie ruszą to postępowania będą trwać wiecznie. Budżet nie jest z gumy, ale czytanie ze zrozumieniem nie boli – „Większość tych propozycji można było już zrealizować w ramach funduszy europejskich”.
misiek
15 października 2018 at 11:32
Postulaty mogą trwać latami, a kiedy kończą się dofinansowania z UE? Czytanie, czytaniem. Rozumienie czytanego tekstu o ból głowy nie przyprawi. Co to znaczy, że można było zrealizować? Jak rozumiem kandydat ma w zasobie swych zacnych umiejętności cofanie czasu. No i beztroskę optymizmu, skoro uważa, że 14 radnych zgodzi się na karkołomny dla budżetu i ich opinii pomysł wykupienia parku. Mrzonki, mrzonki i jeszcze raz mrzonki. W dodatku brak fundamentalnej wiedzy o działaniu samorządu.
kotek
16 października 2018 at 10:26
Może i karkołomny, ale cały teren starej cukrowni, który mógłby być wizytówką naszego miasta, przecież został sprzedany w ręce prywatne… Kto za to wziął pieniądze, kto za to odpowiada i kto ma z tego korzyści? Jak to możliwe, że zabytki są sprzedawane w ręce prywatne i niszczeją? Ten pseudo skwerek nawet się nie umywa do tego parku. Kto pamięta spacery w tym miejscu ten wie. Z tego co mi wiadomo, to ww. kandydat otrzymał pamiątkowy medal z okazji 25. rocznicy miasta za funkcję radnego w latach 1994-1998 więc jakaś wiedza jest ;).
Zenek Kowal
9 października 2018 at 15:55
Glinojeck był zawsze trudy do wspólnych działań na rzecz miasta. Sąsiednie Gminy nas wyprzedzają. Dlatego trzeba zmienić radnych, którzy zmienią ta rzeczywistość.
anka
12 października 2018 at 19:31
Mieszkańcy Glinojecka widzą,że od lat tylko corocznie kupowane kwiatki, a Glinojeck zostaje w tyle w porównaniu z sąsiednimi gminami i miastami. Czas na wymianę tak burmistrza,jak wszystkich radnych i tylko wtedy nadzieja na ruszenie do przodu.
anka
9 października 2018 at 12:24
Wszystko ładnie, pięknie – tylko to nie są możliwości pojedynczego radnego. Co więcej – w sprawie niektórych zgłoszonych tu postulatów toczy się już postępowanie, a i budżet nie jest z gumy.
zosia
9 października 2018 at 15:34
Skoro to nie są możliwości radnego, to po co są oni w ogóle wybierani? Co do postulatów, to mogą one trwać latami, dopóki urzędnicy się nie ruszą to postępowania będą trwać wiecznie. Budżet nie jest z gumy, ale czytanie ze zrozumieniem nie boli – „Większość tych propozycji można było już zrealizować w ramach funduszy europejskich”.
misiek
15 października 2018 at 11:32
Postulaty mogą trwać latami, a kiedy kończą się dofinansowania z UE? Czytanie, czytaniem. Rozumienie czytanego tekstu o ból głowy nie przyprawi. Co to znaczy, że można było zrealizować? Jak rozumiem kandydat ma w zasobie swych zacnych umiejętności cofanie czasu. No i beztroskę optymizmu, skoro uważa, że 14 radnych zgodzi się na karkołomny dla budżetu i ich opinii pomysł wykupienia parku. Mrzonki, mrzonki i jeszcze raz mrzonki. W dodatku brak fundamentalnej wiedzy o działaniu samorządu.
kotek
16 października 2018 at 10:26
Może i karkołomny, ale cały teren starej cukrowni, który mógłby być wizytówką naszego miasta, przecież został sprzedany w ręce prywatne… Kto za to wziął pieniądze, kto za to odpowiada i kto ma z tego korzyści? Jak to możliwe, że zabytki są sprzedawane w ręce prywatne i niszczeją? Ten pseudo skwerek nawet się nie umywa do tego parku. Kto pamięta spacery w tym miejscu ten wie. Z tego co mi wiadomo, to ww. kandydat otrzymał pamiątkowy medal z okazji 25. rocznicy miasta za funkcję radnego w latach 1994-1998 więc jakaś wiedza jest ;).
Zenek Kowal
9 października 2018 at 15:55
Glinojeck był zawsze trudy do wspólnych działań na rzecz miasta. Sąsiednie Gminy nas wyprzedzają. Dlatego trzeba zmienić radnych, którzy zmienią ta rzeczywistość.
anka
12 października 2018 at 19:31
Mieszkańcy Glinojecka widzą,że od lat tylko corocznie kupowane kwiatki, a Glinojeck zostaje w tyle w porównaniu z sąsiednimi gminami i miastami. Czas na wymianę tak burmistrza,jak wszystkich radnych i tylko wtedy nadzieja na ruszenie do przodu.